Polki i Azjaci / Związek z azjatą?

u mnie zaczęło się od anime i mangi. dopiero niedawno dodałam do tego dramę i muzykę. podoba mi się ich styl, zachowanie, a najbardziej chyba oczy

ehh większość z was w ogóle miała okazje żeby chociaż poznać jakiegoś azjatę, niekoniecznie z nim chodzić. Ja jeszcze żadnego nie spotkałam, na podkarpaciu ich nie ma, heh. W sumie to zaczęli mi się podobać odkąd zobaczyłam kilka teledysków k-pop'owych zespołów Jest taki stereotyp, że azjaci są "niemili" w stosunku do kobiet, tzn traktują je z wyższością, dominacją.... niezbyt zachęcające ;P Może kiedyś bede miała okazje poznać chociaż, jednego żeby zobaczyć, różnice xD

PurplePills nie wiem nic o takich stereotypach..ja słyszałam że są bardzo mili.Mój zawsze jest dżentelmenem dla mnie.Jest tak miły,,uroczy i słodki że nie wiem;)
Jeszcze takich niemiłych co napisałaś nie spotkałam.Ale na pewno tacy istnieją.

nie no, ja nie mam pojęcia wiec swojej opinii nie wyrażam, tylko często takie coś słysze na ich temat. Ale, fajnie, że masz takiego chłopaka szczęscia życze ^^

PurplePills, niestety ale ten stereotyp jest BARDZO widoczny jeśli chodzi o chińczyków z wyższych sfer czy japończyków. Jeśli wychowani byli w atmosferze "jesteś chłopcem więc możesz więcej" niestety traktują kobiety jako kogoś gorszego Ale to głównie tyczy się tych, co i tak latają za azjatkami więc

Większość tych którzy wolą inne laski nie traktuje ich w ten sposób, ja się z tym spotkałam tylko parę razy ^^

znam kilku Azjatów i nie traktują oni kobiet z wyższością i są niemili. Powiedziałabym nawet że są milsi niż Polacy...

Ja niestety ( albo na szczęście,bo mogłam tego zaznać ) miałam okazję chodzić z Japończykiem kilka lat temu.
Umawiałam się z kilkoma Azjatami,ale ten przypadek był najciekawszy jak sądzę. Po krótce: poznaliśmy się na jednej ze stron internetowych,on był w Europie na wakacjach i postanowił mnie odwiedzić.
Na początku było dobrze,jednak z biegiem czas właśnie zaczęłam być traktowana przedmiotowo.
Kiedy robiłam wszystko po jego myśli,było ok,był miły,słodki,,zabawny... Ale kiedy mu się sprzeciwiałam,wkurzał się strasznie,krzyczał i nieczęsto wyrzucał mnie za drzwi,mówiąc,że nie chce mnie więcej widzieć... -_-
W końcu wyjechał do Francji,załatwiać jakieś sprawy związane ze swoim zespołem. Jednak kilka dni po jego wyjeździe,zupełnie przypadkiem zobaczyłam jego zdjęcia,gdy całował się z jakąś Francuzką. Swietnie,nie? Teraz mnie to śmieszy,no ale nie oszukujmy się,wtedy było mi ciężko ^^""
Ogólnie działy się różne rzeczy,gdy byliśmy razem... Niektóre tak nierealne,że możnaby napisać sceniariusz @.@'

Mimo to nie zrażam się,po nim poznałam jeszcze wielu innych Azjatów,którzy są moimi dobrymi przyjaciółmi.
Moim przekleństwem jest to,że gustuję tylko w Azjatach,ale niestety jakoś nie mogę się przekonać by z kimś być.
Może jeszcze za wcześnie... Albo nie spotkałam nikogo w moim typie.
Wiem jedno-mój ideał po związku z nim zmienił się kompletnie.

Ja mogę powiedzięc tylko o tych, których spotkałam tu w Warszawie. Więc tak... ogólnie to wg mnie Polki są dla nich jedynie jakąś przygodą, a ostatecznie i tak chcą być z Azjatkami. Może przez to, że zazwyczaj rodzice są przeciwni jakimkolwiek kontaktom z polskimi dziewczynami, albo też gdyż chcą "wypróbować" różnych rzeczy w życiu. Nie mam pojęcia i nie mam ochoty w to wnikać

a tak chciałam się z wami podzielić wiadomością, którą właśnie dostałam. Dodam tylko, że jestem głęboko zażenowana:
"potrzebujemy jeszcze jednej dziewczyny dla mlodego wietnamczyka(przystojnego)
na zone
15tys zl.
fikcyjny slub dla papierow.
na 4mies zamieszkac trzeba z nim gdy kontrole bd"


NIE OGARNIAM!!!!!!!

Ewa wrote: a tak chciałam się z wami podzielić wiadomością, którą właśnie dostałam. Dodam tylko, że jestem głęboko zażenowana:
"potrzebujemy jeszcze jednej dziewczyny dla mlodego wietnamczyka(przystojnego)
na zone
15tys zl.
fikcyjny slub dla papierow.
na 4mies zamieszkac trzeba z nim gdy kontrole bd"


NIE OGARNIAM!!!!!!!

Jestem rozczarowana....
Pomimo mojej ogromnej słabości do Azjatów nigdy nie poszłabym na taki układ z obcym facetem