Azjaci mieszkający w Polsce.

Witam serdecznie. Jako że temat dotyczy bezpośrednio Polski, będę pisać w języku ojczystym.
Pomimo tego, że mieszkam tu od 18 lat, to azjatów widziałam parę razy, głownie jako pracowników
w restauracjach sushi albo na targach. Jednak byli to dorośli ludzie. Japończyka czy Koreańczyka w moim wieku nigdy nie było dane mi ujrzeć Zastanawiam się czy mam po prostu pecha czy rzeczywiście w naszym kraju jest ich tak niewielu.

Jeżeli na forum jest jakiś Azjata i czyta ten post to myślę że wielu ludzi chętnie dowie się się co sądzą oni o Polsce i jej mieszkańcach. Mile widziane są wszelkie spostrzeżenia.

Pozdrawiam serdecznie!

Moja droga a w jakim mieście żyjesz?

W Polsce mamy wielu Azjatów (głównie z Chin), którzy przyjeżdzają tu na studia wyższe. Głównie do miast: Trójmiasto, Poznań, Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź

Co do problemów z "zobaczeniem" Azjatów u nas... ludzie z tych kultur mają to do siebie, że raczej wolą się trzymać w zamkniętych grupach i ciężko jest wejść w taką grupę osobie innej narodowości. Są oczywiście młodzi ludzie bardzo otwarci i chętni do nawiązywania nowych znajnomości... ale z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że to raczej wyjątki. Większośc po prostu nie czuje potrzeby asymilacji. Przyjeżdżają tu tylko w jednym celu - po dyplom uczelni europejskiej.

W razie, gdybyś miała jakieś pytania - pisz na maila do mnie: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. (aktualnie nie jestem często na tej stronie)

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Cóż, mieszkam niedaleko Katowic, więc teoretycznie powinnam ich widywać , ponieważ jest tu wiele uczelni wyższych. Najwidoczniej mam jednak pecha i jestem nie w tych miejscach w których powinnam

Może kiedy zacznę studiować to spotkam jakiegoś Azjatę na uczelni. Pozostaje tylko mieć nadzieję.

Pozdrawiam!

Ja studiuję w Poznaniu i przyznam, że widziałam wielu Azjatów ale aby się zapoznać z jakimś to ciężko w sumie, no bo nie zaczepia się ludzi na ulicy xD hehe

Ja mieszkałam niedaleko Trójmiasta i co najwyżej kilku Wietnamczyków tam było. Teraz jestem w Londynie i jest ich o wiele więcej, ale jak ich poznać? Heh...

haha no właśnie mam ten sam problem xD a nie chcę wyjść na głupa xD hahah ponoć koło mnie w miejscowości rodzinnej dużo Koreańczyków - i mają swoje prywatne bary i kluby dziwne ;x mieszkać obok 19 lat i dowiedzieć się teraz xD

Fingercrossed

If you're still studying in university and you want to meet Asian guys, you should consider volunteering at your school's ESL program. Some universities hire volunteers to teach ESL students about local culture (e.g. Polish culture) and how to find places in the city (e.g. restaurants, bars, movie theatre, etc). If you try this approach, the Asian guys will act less shy around you since they're expecting you to help them become familiar with the city.

I think it's very unlikely that the foreign exchange students will make the first step at talking to you so if you really want to talk to them then you have to make the first move. Good luck

Mieszkam w Trójmieście a mianowicie w Gdyni jest tu dość sporo azjatów ale właśnie nie integrują się z Polkami/akami zbytnio. Polecam chodzenie na Azjatyckie imprezy mam na myśli imprezy z Azjatycką muzyką. Nie lubię kpopu ale chodzę tam głównie po to by poznawać różnych azjatów. U nas w Gdańsku jest to organizowane od paru lat. Fakt jest sporo dziewczyn z azjatyckiego fandomu ale też i azjaci się trafią. Sama poznałam tak mojego pierwszego azjatyckiego chłopaka (Chińczyk z wymiany z politechniką gdańską) i jego bardzo licznych znajomych. Poza tym poznałam też Koreańczyka i Japończyków. Ale wiem że imprezy w Gdańsku umwyają się do tych w Krakowie czy Warszawie. Chyba będę musiała się na taką wybrać. Zdecydowanie taki sposób poznawania bardzo polecam. ^^

Odnawiam wątek